Ponad 400 osób bawiło się w nocy z soboty na niedzielę na studniówce w lubelskiej hali Globus za prawie 300 zł od ucznia. Do tego dochodzą wydatki na sukienkę, garnitur, fryzjera i kosmetyczkę. Ale nie wszystkie zabawy są tak kosztowne.
To właśnie popularny "Staszic” zorganizował studniówkę w największej hali regionu. - W trzecich klasach mamy ponad 290 uczniów. Jeśli doliczymy osoby towarzyszące, to robi się naprawdę duża impreza. Nie do pomieszczenia w szkole - mówi Stanisław Stoń, dyrektor I LO.
Za wytworny bal w takiej sali trzeba jednak sporo zapłacić. Cena dla ucznia wynosiła 295 zł.
Drogi był też drugi z największych sobotnich balów w Lublinie: studniówka IV LO w hali Międzynarodowych Targów Lubelskich. Tam za parę płaciło się 400 zł. Do tego nowa sukienka, garnitur, fryzjer, kosmetyczka.... - Moje niektóre koleżanki wydały nawet po 800 zł - zdradza Agnieszka, maturzystka z lubelskiego IV LO.
Nietypowy sposób na tańszą imprezę znaleźli uczniowie lubelskiego III LO w Lublinie. Wystartowali w konkursie telewizyjnego programu "You Can Dance”. I wygrali. W nagrodę stacja TVN obiecała zorganizować im studniówkę.
- Telewizja przeznacza na to 80 tys. zł. Z tego 30 tysięcy rezerwuje m.in. na zaproszenie gwiazd, a 50 dokłada uczniom do imprezy - tłumaczy Anna Suszyna, dyrektor szkoły. Efekt? Za bal, który odbędzie się 21 lutego w hali MTL, uczniowie zapłacą jedynie po ok. 100 zł za osobę.
Tyle - ale za parę - będą musieli wydać maturzyści z Zespołu Szkół nr 1 w Łęcznej. Tam studniówka odbędzie się w szkole. Na dwie tury: 24 i 31 stycznia. - Razem z uczniami i rodzicami doszliśmy do wniosku, że atmosfery studniówki organizowanej w szkole nie da się porównać z tą w lokalu - mówi dyrektor Andrzej Grzesiuk.
- I jest znacznie taniej - dodaje Mirosław Antonów z Zespołu Szkół nr 1 w Łukowie, gdzie bal odbędzie się 31 stycznia. - Za niewielkie pieniądze jesteśmy w stanie zapewnić młodzieży wszystko, co jest potrzebne do dobrej zabawy. I trzymamy się tego od lat.
- U nas to już tradycja, że studniówka jest w szkole - podkreśla Beata Trzcińska-Staszczyk z I LO w Puławach. - Jak zaczynaliśmy myśleć o tegorocznej, zdecydowana większość uczniów opowiedziała się za tym rozwiązaniem. Studniówka ma być w szkole, koniec, kropka. 24 stycznia.
Zobacz galerie zdjęć ze studniówek z naszego regionu